Po Ich sesji narzeczeńskiej pojawiła się propozycja sesji ślubnej. Wszystkim nam zależało by odbyła się ona w górach. Jednomyślnie zdecydowaliśmy, że Rusinowa Polana w Tatrach będzie idealnym miejscem.
Jako drugiego fotografa zabrałem ze sobą niezawodną Emilię Mamak. Magiczny jesienny wschód słońca wynagrodził nam pobudkę o 3 rano. Karolina i Michał idealnie wpasowali się w klimat tego miejsca.
Zresztą zobaczcie sami.
lekkim.okiem.foto@gmail.com
Duet Fotografów Ślubnych Nowy Sącz